Przeczytaj cały rozdział
I tyś, Panie! na początku ugruntował ziemię, a niebiosa są dziełem rąk twoich.
Umiłowałeś sprawiedliwość, a nienawidziłeś nieprawości; przetoż pomazał cię, o Boże! Bóg twój olejkiem wesela nad uczestników twoich.
Oneć pominą, ale ty zostajesz; a wszystkie jako szata zwiotszeją.