Przeczytaj cały rozdział
Teraz powstanę, mówi Pan, teraz się wywyższę, teraz się podniosę.
Płakała i zwątlała ziemia; zawstydzony jest Liban i uwiądł; Saron się stał jako pustynia, i otłuczono Basan i Karmel.
Począwszy słomę, urodzicie mierzwę; duch wasz was pożre jako ogień.