Przeczytaj cały rozdział
Drogę moję zagrodził, żebym przejść nie mógł, a na ścieszce mojej ciemności położył.
Oto, wołamli o krzywdę, nie bywam wysłuchany; krzyczęli, niemasz sądu.
Z sławy mojej złupił mię, i zdjął koronę z głowy mojej.