Przeczytaj cały rozdział
Od poranku aż do wieczora bywają starci; a iż tego nie uważają, na wieki zginą.
Daleko więcej w tych, co mieszkają w domach glinianych, których grunt jest na prochu, i starci bywają snadniej niżeli mól.
Azaż zacność ich nie pomija z nimi? umierają, ale nie w mądrości.