Przeczytaj cały rozdział
Tedy rzekł uczniom swoim: Żniwoć wprawdzie wielkie, ale robotników mało.
A widząc on lud, użalił się go, iż był strudzony i rozproszony jako owce nie mające pasterza.
Proście tedy Pana żniwa, aby wypchnął robotniki na żniwo swoje.