Przeczytaj cały rozdział
O północy wstaję, abym cię wysławiał w sądach sprawiedliwości twojej.
Hufy niepobożnych złupiły mię; ale na zakon twój nie zapominam.
Jestem towarzyszem wszystkich, którzy się ciebie boją, i tych, którzy przestrzegają przykazań twoich.