Przeczytaj cały rozdział
Będę cię wysławiał w zgromadzeniu wielkiem; między ludem wielkim będę cię chwalił.
Panie! długoż na to patrzeć będziesz? wyrwijże duszę moję od zguby ich, od lwiąt jedynaczkę moję.
Niech się nie weselą ze mnie, którzy mi są nieprzyjaciółmi bez przyczyny; którzy mię mają w nienawiści niesłusznie, niech nie mrugają okiem.