Przeczytaj cały rozdział
Albowiemeś ty oczekiwaniem mojem, Panie! Panie! nadziejo moja od młodości mojej.
Boże mój! wyrwij mię z ręki niezbożnika, z ręki przewrotnego i gwałtownika;
Na tobiem spoległ zaraz z żywota; tyś mię wywiódł z żywota matki mojej; w tobie chwała moja zawżdy.