Przeczytaj cały rozdział
Czemuż mam szarpać ciało moje zębami mojemi, i duszę moję kłaść w ręce swe?
Milczcież, zaniechajcie mię, a ja mówić będę; a niech przyjdzie na mię, co chce.
Oto, choćby mię i zabił, przecię w nim będę ufał; wszakże dróg moich przed obliczem jego będę bronił.