Przeczytaj cały rozdział
Któż pokaże czystego z nieczystego? Ani jeden;
Wszakże i na takiego otwierasz oczy twoje, a przywodzisz mię do sądu z sobą.
Gdyż zamierzone są dni jego, liczba miesięcy jego u ciebie; zamierzyłeś mu kres, którego nie może przestąpić.