Przeczytaj cały rozdział
Izaż może kto brać ogień do zanadrzy swoich, aby szaty jego nie zgorzały?
Albowiem dla niewiasty wszetecznej zubożeje człowiek aż do kęsa chleba; owszem żona cudzołożna drogą duszę łowi.
Izaż może kto chodzić po rozpalonym węglu, aby się nogi jego nie poparzyły?