Przeczytaj cały rozdział
Ale przeminął, a oto go nie było; szukałem go, alem go znaleść nie mógł.
Widziałem niezbożnika nader wyniosłego, a rozłożonego jako drzewo zielone samorosłe;
Spojrzyj na niewinnego, a przypatrz się szczeremu, że ostatnie rzeczy takiego człowieka są spokojne.