Przeczytaj cały rozdział
Boże! nie oddalajże się odemnie; o Boże mój! pospieszże się na ratunek mój.
Mówiąc: Bóg go opuścił, gońcież go, a pojmijcie go; boć nie ma, ktoby go wyrwał.
Niechże będą zawstydzeni, niech zginą przeciwnicy duszy mojej; niech będą okryci zelżywością i wstydem, którzy mi szukają złego.