Przeczytaj cały rozdział
Wodził ich w bezpieczeństwie, tak, że się nie lękali, (a nieprzyjaciół ich okryło morze,)
Ale jako owce wyprowadził lud swój, a wodził ich jako stada po puszczy.
Aż ich przywiódł do świętej granicy swojej, na onę górę, której nabyła prawica jego.