Przeczytaj cały rozdział
Boże mój! wyrwij mię z ręki niezbożnika, z ręki przewrotnego i gwałtownika;
Bądź mi skałą mieszkania, gdziebym zawżdy uchodził;przykazałeś, aby mię strzeżono; boś ty skałą moją i twierdzą moją.
Albowiemeś ty oczekiwaniem mojem, Panie! Panie! nadziejo moja od młodości mojej.